Jesienne Nudziaki :)

Hej,
Dziś pokażę wam jak przygotowuję moje pazurki do malowania, oraz efekt końcowy po pomalowaniu :)
Do paznokci używam 3 narzędzi.
Radełko - kosztowało ok. 3 zł w Hebe. Niestety bardzo szybko się tępią i trzeba je dosyć często kupować, ale za tą cenę można przeżyć :)
Cążki - kupione na Allegro za ok. 10 zł. Mam je ponad rok i wciąż są bardzo ostre i nie potrzebują wymianki.
Papierowy pilniczek - ok. 2 zł. z Allegro.

 Tak wyglądają moje pazurki na "golasa". Niestety od kiedy systematycznie je maluje na kolorowo bardzo zżółkły.

Zawsze jako lakier bazowy, używam odzywki z Eveline 8w1. Według mnie jest niezastąpiona i jako odżywka i jako baza pod lakiery. Na zdjęciu poniżej paznokcie są już gotowe do malowania, wypiłowane, skórki obcięte.
Zakupiona w Rossmannie za ok. 8 zł.

Dziś będę używać 2 lakierów.
Essence Nude Glam - nr. 04 Iced Latte
Avon Color Trend - Gold Flecked

Na sam koniec
Sally Hanson Dries Instantly Top Coat - kupiony na Allegro za cenę 10 zł! U mnie w Hebe kosztuje ponad 30 zł.
Jest to moja nowość ale już ulubiona! Efekt jaki daje jest spektakularny. Błysk jest nieziemski! A nasze pazurki po 5 minutach są już suche i twarde jak skała.
Jest to mega wygodne zwłaszcza, że stare lakiery z Essence potrafiły schnąć godzinę.

A tu już gotowy manicure. Muszę przyznać, że pomysł podejrzałam u innej blogerki i tak mi się spodobał, że postanowiłam go odtworzyć :)

Mam nadzieję, że się podoba :)